„ Edukacja jest bardzo ważna ”
Na przełomie września i października do Szkół Podstawowych w Surochowie , Morawsku , Wierzbnej , Pełkiniach , Wólce Pełkińskiej ( Gmina Jarosław ) oraz Przedszkoli w miejscowościach Łapczyca , Siedlec , Gawłów i Majkowice ( Gmina Bochnia ) z wizytą zawitali kominiarze należący do Międzywojewódzkiego Cechu Kominiarzy .
Przeprowadzili pogadankę z uczniami oraz z przedszkolakami na temat pracy kominiarza. Podczas spotkania Kominiarze opowiadali o swojej trudnej i niebezpiecznej pracy oraz o narzędziach , którymi posługuje się na co dzień w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Dzieci dowiedziały się wiele ważnych rzeczy, m.in. po co czyszczone są kominy, do czego służą kratki wentylacyjne i co najważniejsze, dlaczego nie wolno palić śmieci w domowych piecach oraz że Czyszczone Kominy to Mniejszy SMOG .
Podczas tych spotkań dzieci miały okazję zobaczyć kominiarza w jego pięknym czarnym stroju, z narzędziami, oraz zapytać o to, co tylko chciały... A jak wiadomo, jest to niebezpieczny zawód, gdyż wiąże się z pracą na dużych wysokościach ( oczywiście, znalazło się kilku chętnych, którzy deklarowali, że w przyszłości zostaną kominiarzami ) . Kominiarz to rzemieślnik, który zajmuje się czyszczeniem kominów i sprawdzaniem stanu technicznego przewodów kominowych, dymowych, spalinowych i wentylacyjnych. Są trzy stopnie zawodowe w tym rzemiośle z dużymi tradycjami: pomocnik kominiarski , czeladnik i mistrz kominiarski . Narzędziami kominiarza są: zestaw linowy do sprawdzania drożności i prawidłowości podłączeń kominowych, graca kominiarska naramienna, różnego rodzaju przepychacze , worek kominiarski, zestaw kluczy kominiarskich do otwierania drzwiczek rewizyjnych i wyczystnych , lusterko z latarką( w celu zajrzenia do komina od strony otworów rewizyjnych , wyciorowych oraz wywiewno - wlotowych itp.) , kamera kominiarska , zapałki dymne , anemometr i inne urządzenia pomiarowe do oceny sprawności technicznej przewodów kominowych i wentylacyjnych oraz urządzeń grzewczych .
Znany wszystkim zwyczaj, a właściwie przesąd, związany z łapaniem się za guzik na widok kominiarza pochodzi z dawnych lat, kiedy to gospodynie domowe ciągnęły kominiarza za guzik, aby szybciej do nich przyszedł i sprawdził komin, póki nie jest umorusany sadzami (ta pani, która przyciągnęła kominiarza jako pierwsza, uważana była za szczęściarkę)... Patronem kominiarzy jest św. Florian, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzimy dnia 4 maja.
Na zakończenie każdego spotkania wszyscy z ochotą stawali do wspólnego zdjęcia z KOMINIARZAMI , a przedszkolaki podziękowały za ciekawe spotkanie i cenne wiadomości.